Do niedawna Republika Białorusi znajdowała się poza ciągłym zainteresowaniem mediów i szerokiego grona badaczy. Było to spowodowane z jednej strony, bardzo surowe środki dla akredytacji mediów zagranicznych w kraju, ale jeśli spojrzeć na sytuację szerzej, staje się jasne, że stabilny system polityczny Białorusi po prostu nie przyciąga wiele uwagi, jak na przykład stałej „bałagan polityczny” ukraińskiego sąsiada lub wielu inne republiki byłego związku. Okazało się, że otrzymaliśmy bezpośrednie informacje o procesie politycznym i strategicznym rozwoju państwa jako całości tylko od urzędników i kilku lojalnych badaczy. Jednak każda cecha byłaby nieprawidłowa bez uwzględnienia innych punktów widzenia. Dlatego zbiór artykułów "Współczesna Białoruś: między demokracją a dyktaturą" (Londyn-Nowy Jork 2003) przyciąga uwagę każdego badacza państwowej struktury Republiki Białorusi. Przed nami jedna z nielicznych prób zagranicznych autorów scharakteryzowania zarówno obecnej sytuacji politycznej w kraju, jak i perspektyw Republiki Białorusi. Dlatego też, mimo upływu czasu od publikacji, kolekcja jest interesującym przykładem zachodniej charakterystyki wydarzeń rozgrywających się w przestrzeni postsowieckiej. Natychmiast warto wspomnieć, że zbiór jest napisany dla zachodniego czytelnika, zdominowany jest przez kompleksową krytykę struktury politycznej Białorusi, używając różnych teorii politycznych. Redakcja jest reprezentowana przez znanych politologów i dziennikarzy. Szef redakcji Elena Korostyleva - członek Brytyjskiej Akademii studiów doktoranckich na Uniwersytecie w Glasgow, koordynator projektu INTAS, wewnątrz której znajduje się porównanie z wdrożenia systemu podejmowania decyzji politycznych w krajach byłego Związku Radzieckiego. ColinLawson, profesor ekonomii na University of Bath w środkowej Anglii, również pracował nad publikacją. Ostatnim zaproszonym ekspertem jest Rosalind Marsh, wiceprezes British Association for Eastern European Studies. Zbiór jest napisany w języku współczesnej nauki politycznej, a wszyscy widzą jego pełną oryginalną treść w GPIB. Tutaj staramy się wydawać najciekawsze osądy znalezione w kolekcji. Rozdział 1. Paradoksy demokratyzacji w postkomunistycznej Republice Białorusi. Tło instytucjonalne i strukturalne [1]. "Na samym początku reform politycznych, Białoruś formalnie posiadała wszystkie cechy pluralistycznego społeczeństwa: struktura obejmowała debaty polityczne i ruchy opozycyjne, a także instytucje przedstawicielstwa społecznego, wybierane okresowo. Niemniej jednak społeczeństwo to nie postępowało zgodnie z planem, z powodu rozbieżności między działaniami różnych struktur, instytucji i polityków. Wszystko potoczyło się tak, że kultura polityczna i odziedziczone struktury państwowe, wspierane przez rozwój instytucji publicznych, stworzyły niesprzyjające warunki dla dalszej kontynuacji konsolidacji systemu demokratycznego w Republice Białorusi. Jednocześnie, niski poziom ideologii w obrębie partii politycznych i grup interesu, po prostu ich niezdolność do reagowania na prośby potencjalnych wyborców, jak również ich ograniczone możliwości organizacyjne i finansowe pozwalają system demokratyczny pozostać bardzo kruche i całkowicie zależny od prezydenta. W odróżnieniu od innych nowo powstałych państw, Republika Białorusi, zanim weszła w struktury autorytarne, miała bardzo ograniczone doświadczenie w zakresie demokratycznego rozwoju. W żaden sposób nie pomogło to w rozwoju nowych instytucji publicznych i umiejętności udziału politycznego ludności w zarządzaniu niezależną władzą, która niezależnie podejmuje decyzje. Poza wszystkimi autorytarnej tradycji układzie zamkniętym w Moskwie w połączeniu z niską aktywnością polityczną obywateli i wielonarodowej populacji równo, jak również braku zasobów naturalnych, pomnożonej przez położenie geostrategiczne, ustaliliśmy rolę Białorusi w ramach WNP. Niemniej jednak istniejąca baza surowcowa i przemysłowa, wraz z korzyściami przyznanymi przez Rosję, wysłała Republikę Białorusi na drogę demokratycznego suwerennego rozwoju. Analiza porównawcza dostarcza dowodów na ukrycie prawdziwej siły konfliktów politycznych i społecznych, które mogłyby doprowadzić do pojawienia się sprzeciwu i masowych nastrojów protestacyjnych. Paradoksalnie, ani konflikty, ani negocjacje z opozycją nie doprowadziły sił politycznych do podążania drogą demokratycznego rozwoju. Proces budowania społeczeństwa demokratycznego na Białorusi podążał alternatywną ścieżką. Zmiana szlaku tranzytowego z autorytaryzmu na demokrację nie wynikała z możliwości manewru Łukaszenki w przestrzeni politycznej. Nie wynikało to również z błędów jego rywali, takich jak na przykład niewystarczająca gotowość do prowadzenia polityki.