W praktyce zarzuty sprowadzały się do tego, że Google narusza zasady uczciwej konkurencji, umieszczając swoje reklamy nad organicznymi wynikami wyszukiwania. Taka reklama, zdaniem przedstawicieli Rady, zniekształca obiektywne wyniki wyszukiwania, ponieważ wyklucza niektóre witryny z wyników wyszukiwania. Ten ostatni nie ma innego wyjścia, jak kupować reklamy od Google, aby wyświetlać je na stronach SERP.
Kara to nie koniec historii dla wyszukiwarki w Turcji. Po pierwsze, regulator dał wyszukiwarce dwa miesiące na odwołanie się od decyzji. Po drugie, zajęło mu sześć miesięcy, zanim amerykańska firma zmieniła podejście do reklamy w tym kraju.